Nowy trend randkowy prosto z TikToka. Robi to coraz więcej kobiet
Nowe trendy z TikToka codziennie obiegają internet, ale ten jest absolutnie wyjątkowy, bo nie dotyczy kolejnych nowości zakupowych, tylko randkowania. Chodzi o wyjątkowy w swojej prostocie sposób przygotowania się do pierwszego spotkania.
Pierwsza randka to dla większości z nas duże wydarzenie, do którego staramy się przygotować najlepiej, jak tylko umiemy i wcale nie chodzi tu tylko o tematy do rozmowy, ale także czysto wizerunkowe kwestie. W przypadku pań jest to znacznie bardziej skomplikowany proces niż u panów, bo trzeba przecież zrobić perfekcyjny make-up i pięknie ułożyć włosy, a to wszystko zajmuje sporo czasu i zachodu. Ostatnio pojawił się jednak nowy trend prosto z TikToka, który nieco zmienia patrzenie na ten temat. Zobacz, jak teraz wybierają się kobiety na pierwszą randkę.
Nowy rankdowy trend z TikToka
First date no make-up to nowy trend z TikToka, który nie wymaga nawet głębszego tłumaczenia, bo już sama jego anglojęzyczna nazwa dokładnie wyjaśnia, o co tu chodzi. To po prostu zachęcenie do tego, aby kobiety przychodziły na pierwszą randkę bez makijażu. Wystarczy tylko dobra pielęgnacja, aby nawilżyć skórę oraz porządny SPF, aby zabezpieczyć ją przed słońcem.
Początkowo może się to wydawać nietypowym pomysłem, bo przecież z reguły to właśnie pierwsza randka jest okazją do tego, aby pokazać się w możliwie najlepszej wersji samej siebie. Kobiety starają się wtedy podkreślić wszystko to, co w nich najpiękniejsze, a kosmetyki mocno to ułatwiają. Pozwalają w końcu ukryć zmęczone oczy, rozświetlić twarz czy uwydatnić usta.
Z drugiej jednak strony, pokazanie się drugiej połówce bez makijażu to najlepszy sposób na to, aby zobaczyć jej prawdziwe zainteresowanie. Jeśli druga strona ma pokochać nas prawdziwie i na długo, to przecież właśnie taki wizerunek będzie widziała najczęściej i nie ma tu miejsca na żadne ukrywanie się za makijażem.
Randkowanie bez makijażu - tak czy nie?
Ten trend mocno podzielił użytkowników TikToka. Dla niektórych jest wyjściem ze strefy komfortu, bo nie każda kobieta dobrze czuje się bowiem w wersji saute na mieście i to jeszcze na pierwszym spotkaniu z nową sympatią. Z kolei innym paniom takie założenie bardzo się spodobało, gdyż nie tylko jest manifestem samoakceptacji i bycia sobą w 100%.
Dodatkowo randkowanie w wydaniu no make-up ma też inne plusy. Czysto praktycznie mocno ułatwia to życie, bo skraca czas przygotowań od wyjścia. Nie generuje więc niepotrzebnych spóźnień i związanych z tym nieporozumień.
A więc czy warto podążać za tym trendem? Wszystko zależy od tego, jak czujesz się bez makijażu i czy rezygnacja z niego będzie dla ciebie ulgą i ułatwieniem, czy raczej dyskomfortem pozbawieniem pewności siebie. Jedno jest pewne, taki trend to krok w dobrą stronę do tego, aby już od pierwszych spotkań z nowo poznaną osobą starać się być w 100% sobą.
Zobacz także: