Banksying to początek końca związku. Rozpoznasz go po 3 sygnałach
Każda relacja jest inna i rządzi się swoimi prawami, ale czasem można zaobserwować podobne schematy, które powoli niszczą związek. Jednym z takich wzorców jest tak zwany banksying, który coraz częściej wykorzystuje się jako formę cichej ucieczki.

Wydaje ci się, że między wami wszystko było dobrze i nie działo się nic niepokojącego, aż tu nagle cisza? Zero wiadomości, brak reakcji i żadnego wyjaśnienia jakby ktoś po prostu wyciągnął wtyczkę z kontaktu? To może być banksying, czyli nowy, bardzo toksyczny trend w związkach. Sprawdź, o co chodzi w takim zachowaniu i jakie są pierwsze znaki banksyingu, aby od razu go rozpoznać.
Co to jest banksying?
Banksying to nowa forma znanego już ghostingu, ale z jeszcze większym ładunkiem emocjonalnym. Oczywiście nazwa pochodzi od Banksy’ego, czyli kultowego artysyy ulicznego, który od lat bardzo dba o swoją anonimowość. Tajemniczy twórca pojawia się i znika bez zapowiedzi i o to właśnie chodzi w tym typie zachowania.
Baknsying to sytuacja gdzie jedna ze stron nagle znika z życia drugiej, odcinając kontakt, ale wcześniej nie daje żadnego sygnału ostrzegawczego. Co więcej, zazwyczaj robi to w momencie, gdy wszystko wydaje się stabilne, a relacja udana, więc sytuacja jest bardzo zaskakująca dla drugiej połówki.
Skąd bierze się banksying?
Wiele osób ucieka w banksying, bo po prostu nie potrafi rozmawiać o emocjach. Ludzie coraz częściej boją się konfrontacji, nie chcą nikogo zranić, ale paradoksalnie robią to w najgorszy możliwy sposób.
Czasem banksying to też forma kontroli, ponieważ jedna osoba chce mieć przewagę. Taki partner znika bez słowa, za jakiś czas wraca, a potem ponownie znika, a to potrafi być emocjonalnie wyniszczające dla drugiej strony.
Pierwsze oznaki banksyingu
Banksying często bywa nieoczywisty i początkowo można nawet nie zauważyć, że kroi się coś niepokojącego. Warto więc znać kilka podstawowych sygnałów ostrzegawczych, a wśród nich wyróżnić można następujące zachowania:
- Znikanie bez słowa – osoby stosujące banksying często rozpływają się bez żadnego „muszę się zastanowić” albo „daj mi chwilę”. Wczoraj były, a dzisiaj już ich nie ma.
- Obojętność - partner niby jest obok, ale nie angażuje się już emocjonalnie. Odpowiada zdawkowo, nie inicjuje rozmów, nie pyta, co u ciebie.
- Unikanie – druga połówka nagle mało mówi, co się u niej dzieje i unika trudnych tematów. Na twoje pytania odpowiada zdawkowo i nie planuje już wspólnej przyszłości.
Co robić, jeśli ktoś Cię banksyuje?
Po pierwsze, nie szukaj winy w sobie, bo jeśli ktoś wycofuje się bez słowa, to mówi więcej o nim niż o tobie. Oczywiście to zawsze łatwe do powiedzenia z perspektywy osoby stojącej obok, ale obarczanie się całą sytuacją to najgorsze, co można sobie zrobić.
Po drugie, nie gódź się na resztki zaangażowania i uwagi. Jeśli ktoś znika i wraca tylko wtedy, gdy mu wygodnie, masz absolutne prawo postawić granicę. Przyjmowanie za każdym razem z otwartymi ramionami tylko rozdrapuje ranę, a jeśli ktoś raz zastosował banksying, to z dużym prawdopodobieństwem zrobi to ponownie.
Po trzecie, zadbaj o siebie i porozmawiaj o tym z kimś bliskim. A jeśli przychodzi ci to z trudem, po prostu zapisz swoje myśli i daj sobie przestrzeń, żeby się z tego otrząsnąć. Wszystko to może przyspieszyć zasklepianie się złamanego serca i odbudować nadszarpnięte zaufanie.
Zobacz także: