Reklama

„The Rip” to nowy thriller Netflixa, który wzbudza wielkie emocje, chociaż do premiery zostało jeszcze całkiem sporo czasu. Wszystko to za sprawą absolutnie genialnej obsady i wciągającej, która od pierwszych minut trzyma w napięciu. Czego można się spodziewać po tym tytule i kogo zobaczymy na ekranie, poza Benem Affleckiem oraz Mattem Damonem? Poznaj więcej szczegółów o tej produkcji, a jeszcze bardziej będziesz jej wyczekiwać.

Reklama

Ben Affleck i Matt Damon ponownie razem na ekranie

Ben Affleck i Matt Damon to duet, który elektryzuje widzów od dekad. Przełomem był film „Buntownik z wyboru”, za który zdobyli Oscara, ale od tego czasu współpracowali wielokrotnie i za każdym razem były to prawdziwe kinowe perełki. Teraz udowadniają to ponownie w thrillerze „The Rip”.

To film opowiadający o losach dwóch policjantów. Porucznik Dane Dumars (Matt Damon) i sierżant wydziału kryminalnego JD Byrne (Ben Affleck) trafiają na miliony dolarów ukryte w jednej z kryjówek kartelu narkotykowego i to odkrycie zmienia wszystko. Wydarzenia nabierają tempa, a spirala napięcia wciąga nie tylko policjantów, ale i całe ich otoczenie.

„The Rip” - czego możemy się spodziewać?

Poza Affleckiem i Damonem na ekranie zobaczymy takie nazwiska jak Steven Yeun, Sasha Calle, Kyle Chandler, Lina Esco, Catalina Sondino Moreno, Nestor Carbonell czy Scott Adkins. Serial ten to jednak nie tylko świetna obsada, ale i genialna reżyseria. Odpowiada za nią Joe Carnahan, znany z takich tytułów jak „Narc”, „The Grey” czy „Smokin’ Aces”.

Dla Carnahana projekt ma wymiar osobisty, bo jak przyznał, scenariusz oparty jest na doświadczeniach jego przyjaciela - ojca i byłego szefa wydziału narkotykowego. To podejście ma nadać filmowi autentyczności i głębi. Carnahan nie chce oferować widzom tylko efektownych pościgów, ale również opowieść o zaufaniu, zdradzie i lojalności w świecie, w którym nic nie jest oczywiste.

Kiedy zobaczymy „The Rip” na Netflixie?

Choć premiera „The Rip” została zaplanowana na 16 stycznia 2026 roku, Netflix już wypuścił zwiastun i robi on wielkie wrażenie. „The Rip” ma potencjał stać się jednym z najgłośniejszych thrillerów przyszłego sezonu, dlatego warto uzbroić się w cierpliwość i zaczekać na niego do nowego roku.


Czytaj także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama