Reklama

„Od nowa” to jeden z tych seriali, które z pozoru wpisują się w dobrze znany schemat luksusowego dramatu rodzinnego, a jednak potrafią zaskoczyć nie tylko formą, ale i ładunkiem emocjonalnym. Produkcja HBO, wyreżyserowana przez Susanne Bier, wciąga widza niebanalną narracją i złożonymi psychologicznie postaciami. Na pierwszy plan wysuwają się błyskotliwie napisane dialogi, estetyka zdjęć i napięcie, które nie opuszcza ani na moment. Ale to, co czyni ten serial naprawdę wyjątkowym, to sposób, w jaki opowiada o zaufaniu, tożsamości i upadku iluzji w świecie nowojorskiej elity.

Reklama

„Od nowa” - kiedy ideał zaczyna się sypać

Grace (Nicole Kidman) i Jonathan Fraser (Hugh Grant) wiodą z pozoru idealne życie w samym sercu Upper East Side w Nowym Jorku. On jest błyskotliwym pediatrą-onkologiem, ona odnoszącą sukcesy terapeutką. Ich codzienność wypełniają spacery przez zaśnieżony Central Park, elitarna edukacja syna Henry’ego (Noah Jupe) w prywatnej szkole Reardon i pozornie harmonijne życie rodzinne.

Jednak w pewnym momencie wszystko zaczyna się sypać. „Od nowa” szybko porzuca obraz idealnego życia, wciągając widza w duszny, pełen napięcia thriller psychologiczny. Nieoczekiwane wydarzenia wstrząsają światem Grace, zmuszając ją do przewartościowania wszystkiego, co znała – także samej siebie.

Nicole Kidman i Hugh Grant – duet idealny?

Nicole Kidman z delikatną nerwowością odgrywa rolę kobiety balansującej na granicy załamania. Jej postać, Grace, początkowo wydaje się mieć wszystko pod kontrolą, jednak z każdym kolejnym odcinkiem widzimy, jak fasada sukcesu i opanowania kruszy się pod ciężarem niewygodnych prawd.

Hugh Grant jako Jonathan Fraser to mistrzowski popis dwuznaczności. Jego typowe manieryzmy – półuśmiech i spuszczone spojrzenie – sprawiają, że do końca nie wiemy, czy mamy do czynienia z niewinnym mężem, czy zimnym manipulatorem. Ich wspólna chemia tworzy elektryzującą atmosferę, pełną napięcia i wzajemnych oskarżeń.

Dlaczego warto obejrzeć „Od nowa”?

Reżyseria Susanne Bier oraz scenariusz, za który odpowiada David E. Kelley (twórca „Wielkich kłamstewek”), to gwarancja wysokiej jakości. „Od nowa” doskonale balansuje między stylem a treścią, między elegancją a brutalnością emocjonalną. To, co wydaje się na początku kolejnym serialem o luksusowej klasie średniej w opałach, szybko przeradza się w hipnotyzujący thriller psychologiczny.

Tytuł nabiera tu wielu znaczeń: rozłam małżeństwa, rozpadające się kłamstwa, ale też destrukcja tożsamości. Serial trzyma w napięciu, zaskakuje i fascynuje, pozostawiając widza z pytaniem: czy kiedykolwiek naprawdę znamy tych, których kochamy?


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama