Nowy francuski serial zachwycił widzów. Nazywają go "XVI-wiecznym Johnem Wickiem"
Netflix prezentuje nowy francuski serial akcji, którego brutalna i dynamiczna fabuła przenosi widzów do 1504 r. Historia płatnego zabójcy, zdrady i ucieczki z córką to coś, co wciąga każdego i to już od pierwszych minut.

Netflix nie przestaje zaskakiwać widzów. Niedawno na platformie zadebiutował francuski serial akcji, który natychmiast przyciągnął uwagę fanów. „Nero”, bo o nim mowa, to osadzona w realiach początku XVI wieku historia płatnego zabójcy, który zmuszony jest do dramatycznej ucieczki wraz z własną córką. Choć akcja rozgrywa się w 1504 roku, to widzowie od razu dostrzegli inspiracje współczesnymi ikonami popkultury. Produkcja porównywana jest do kultowego „Johna Wicka” czy gier z serii „Assassin’s Creed”. Brzmi dobrze? Dowiedz się więcej o tym tytule.
„Nero” - nowa serialowa perełka Netfliksa
Fabuła ośmioodcinkowego serialu „Nero” przenosi widzów do 1504 r., gdzie cyniczny płatny zabójca zostaje zdradzony przez swojego mistrza. Nero, zmuszony do ucieczki, wyrusza w podróż z córką, która dotąd nie wiedziała o jego istnieniu, a na ich drodze pojawiają się liczne niebezpieczeństwa. Jest to więc nie tylko historia zemsty, ale także opowieść o odkupieniu i budowaniu relacji między ojcem a dzieckiem w warunkach skrajnego zagrożenia.
Reżyser Allan Mauduit pracował nad tym projektem przez cztery lata i wyreżyserował połowę serialu, a drugą część zrealizował Ludovic Colbeau-Justin. Za scenariusz odpowiadał natomiast zespół scenarzystów w składzie: Jean-Patrick Benes, Martin Douaire, Raphaëlle Richet i Nicolas Digard. Zdjęcia do serialu odbywały się w 2024 r. w malowniczych plenerach południowej Francji, Hiszpanii i Włoch.
W głównego bohatera wcielił się Pio Marmare, znany z roli Portosa w filmie „Trzej Muszkieterowie: D'Artagnan”. Oprócz niego w obsadzie znaleźli się także Camille Razat, rozpoznawalna z serialu „Emily w Paryżu” oraz Alice Isaaz, Olivier Gourmet, Louis-Do de Lencquesaing, Yann Gael, Sandra Parfait i Quentin D'Hainaut.
Dlaczego „Nero” tak bardzo poruszył widzów?
Już pierwszy zwiastun produkcji wywołał jednak poruszenie wśród widzów, którzy szybko porównali serial do zarówno „Johna Wicka”. Podobieństwa wynikają z mrocznego bohatera z tragiczną przeszłością, który rusza w podróż pełną przemocy i moralnych rozterek.
Z kolei fani gry „Assassin’s Creed” zauważają zbliżoną tajemniczość, ukryte motywy i widowiskowe sceny walki w kontekście historycznym. Ten miszmasz inspiracji tworzy unikalną jakość, która może trafić do szerokiego grona odbiorców. Zobacz zwiastun i zaplanuj wieczorny seans, a zrozumiesz fenomen tego tytułu.
Czytaj także: