Gdy pojawił się na Netflixie, oglądałam jak zaczarowana. To jeden z najlepszych polskich seriali
Ta historia porusza, wciąga i nie daje o sobie zapomnieć. Trzy sezony składają się na misternie zbudowaną opowieść o zbrodniach, przeszłości i ludzkich dramatach. Trzyma w napięciu od pierwszych minut, niepokoi do samego końca.

Na początku jest las. Podmokły, duszny, wciągający. Nie ma tu miejsca na proste odpowiedzi ani jednoznacznych bohaterów. Są za to grzechy przeszłości i tajemnice, które wychodzą na światło dzienne. W takiej scenerii rozgrywa się historia, która wciąga głębiej z każdym odcinkiem.
„Rojst” - o czym opowiada mroczna trylogia?
„Rojst” to jedna z najbardziej udanych i wciągających polskich produkcji ostatnich lat. Trylogia obejmuje trzy sezony – każdy skupia się na innej dekadzie i osobnej sprawie kryminalnej. Mimo to wszystkie części łączy wiele wątków oraz powracający bohaterowie, którzy mierzą się z przeszłością.
Pierwszy sezon miał premierę w 2018 roku. Przenosi widza do Polski lat 80., kiedy to dochodzi do brutalnego podwójnego morderstwa. Równolegle pojawiają się tajemnicze wątki związane z samobójstwem pary nastolatków. Sprawą zajmują się dziennikarze lokalnej gazety – doświadczony Witold (Andrzej Seweryn) i młody, ambitny Piotr (Dawid Ogrodnik).
Sezon drugi rozgrywa się w trakcie powodzi stulecia. Zostają odnalezione szczątki ludzkie i ciało chłopca, a śledztwo prowadzą sierżant Anna Jass (Magdalena Różczka) i inspektor Adam (Łukasz Simlat), a wraz z nimi powracają znani z pierwszego sezonu Witold i Piotr. Tajemnice sięgają coraz głębiej, ukazując mroczne oblicze społeczności. Trzeci sezon pojawił się w 2024 roku. Tym razem akcja dzieje się u progu XXI wieku. To właśnie teraz układanka wszystkich sezonów zaczyna się zazębiać, a przeszłość powraca z podwójną siłą.
Niezapomniani bohaterowie serialu „Rojst”
Jednym z największych atutów serialu „Rojst” jest wyrazista obsada. Andrzej Seweryn jako dziennikarz Witold to prawdziwa ekranowa perła – jego postać, pełna doświadczenia i dystansu, idealnie kontrastuje z pełnym pasji młodym redaktorem Piotrem, w którego wcielił się Dawid Ogrodnik. Ich relacja napędza akcję i nadaje jej emocjonalnej głębi.
W drugim i trzecim sezonie kluczową rolę odgrywają również Anna Jass i Adam – duet policyjny grany przez Magdalenę Różczkę i Łukasza Simlata. Różczka jako Anna jest chłodna i zdeterminowana, ale zmaga się z osobistymi demonami. W serialu nie znajdziemy jednoznacznie pozytywnych postaci. Bohaterowie mają za sobą trudną przeszłość, a ich decyzje nie zawsze są moralnie jednoznaczne. To właśnie ta szarość, niepewność i emocjonalne zawirowania czynią „Rojst” tak poruszającym i prawdziwym.
Co wyróżnia ten polski serial na tle innych?
„Rojst” wyróżnia się na tle innych produkcji przede wszystkim klimatem. Las, czyli tytułowy rojst, to nie tylko miejsce, ale i metafora. To przestrzeń podmokła, grząska, wciągająca – tak jak życie bohaterów. Wszyscy grzęzną w błocie swoich decyzji, przeszłości i tajemnic. Las nie jest jedynie niemym świadkiem zbrodni.
Każdy sezon osadzony jest w innym czasie, co przekłada się na scenografię, kostiumy i muzykę. PRL-owskie samochody, ubrania z Pewexu, czy muzyczne hity lat 80. tworzą wiarygodne tło dla wydarzeń. Jan Holoubek zadbał o najdrobniejsze detale, które budują wiarygodny świat serialu. Widzowie chwalą „Rojst” za wysoką jakość zdjęć, gęstą atmosferę oraz budowane napięcie.
Czytaj także:
- Był wielkim oscarowym „przegranym”. Od 1. minuty wciąga widza bez reszty
- Mało który serial może się z nim równać. Od niemieckiego hitu nie da się oderwać
- Ten serial z HBO jest jak emocjonalny rollercoaster. Gra aktorska na najwyższym poziomie