Reklama

Dobry związek to ciężka praca obu partnerów każdego dnia, ale są pewne sposoby, aby ją sobie ułatwiać. Wystarczy wypróbować metodę 5:1, a szybko okaże się, że każda ze stron zyska w oczach drugiej połówki i relacja będzie tylko się pogłębiała. Zobacz, jakie to proste i spróbuj zacząć stosować taki system każdego dnia, a potem obserwuj zmiany. Nie trzeba będzie na nie długo czekać.

Reklama

Na czym polega zasada 5:1?

Zacznijmy od krótkiego wyjaśnienia o co chodzi z zasadą 5:1. Stworzył ją psycholog John Gottman, a te tajemnicze cyferki to nic innego jak proporcja pozytywnych interakcji do negatywnych. W praktyce oznacza to więc takie funkcjonowanie razem, aby szczęśliwych chwil było co najmniej 5x więcej, niż tych trudnych. Według Gottmana to właśnie taki stosunek pozwala budować trwałe więzi i nie dotyczy to jedynie związków romantycznych, ale i wychowywania dzieci, relacji rodzinnych, kontaktów przyjacielskich, a nawet znajomości służbowych.

Oczywiście w codziennym życiu nikt nie będzie odnotowywał każdego wydarzenia na kartce i podliczał, czy aby stosunek dobrego do złego się zgadza. Chodzi tu tylko o to, aby postarać się znaleźć równowagę pomiędzy pozytywami i negatywami w taki sposób, by zawsze plusy były znacznie większą częścią wspólnego życia.

Jak budować pozytywne interakcje?

Szukanie pozytywów w codziennym życiu wcale nie musi być takie trudne, jak może się wydawać. Wystarczy potrafić wysłuchać drugiej połówki i codziennie starać się znajdować dla siebie czas. Nie musi być to kolacja w drogiej restauracji czy randka na mieście. Zwykłe zaparzenie razem herbaty i wypicie jej przy swobodnej rozmowie też będzie doskonałe.

Bardzo ważne jest również to, aby mówić sobie za co się doceniamy, chwalić drugą połówkę i doceniać siebie nawzajem i to nie tylko za wielkie sprawy, ale nawet za zwykłe, drobne gesty. Dzięki temu nie tylko jesteśmy dla siebie milsi i wzmacniamy nasz związek, ale także budujemy poczucie własnej wartości u siebie nawzajem.

Zasada 5:1 powinna być też stosowana w cięższych chwilach, jak na przykład po kłótni. W takiej sytuacji lepiej nie odwracać się od siebie na pięcie, tylko spróbować spokojnie porozmawiać i okazać sobie uczucia, nawet gdy emocje jeszcze nie do końca opadły. W końcu kochamy się nie tylko wtedy gdy jest dobrze, ale i wtedy, gdy nie wszystko układa się tak, jak powinno.


Czytaj także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama