Reklama

Nawyki stosowane przez ludzi sukcesu mogą znacznie usprawnić naszą codzienność, jednak przed wprowadzaniem ich warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czym sukces jest dla nas. Może się okazać, że w naszym przypadku takie nawyki nie przybliżą nas do osiągnięcia celu. Sprawdź, czy poniższe praktyki mają szansę sprawdzić się w twojej sytuacji.

Reklama

Plan? Tak, ale przemyślany

Porządkowanie codzienności pod kątem celu, który chcemy osiągnąć, może naszą drogę znacznie ułatwić, jednak warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób podchodzimy do planu. Skutecznym nawykiem jest planowanie pod kątem priorytetów, które pozwala skupić się na tym, co naprawdę jest dla nas ważne.

Pomocnym narzędziem może być kwadrat Eisenhowera, dzięki któremu rozgraniczamy to co ważne (lub nieważne) i pilne (albo wręcz przeciwnie). Może się okazać, że plan naszego dnia jest wypełniony głównie zadaniami, które bez problemu moglibyśmy komuś delegować, zyskując tym samym czas na to, co prowadzi nas do osiągnięcia celu.

Z tym podejściem wiąże się drugi nawyk, który dotyczy ćwiczenia asertywności. Jeśli mamy w zwyczaju zgadzać się na wszystko, o co proszą nas inni, praktyka mówienia „nie” początkowo może być trudna. Jednak w dalszej perspektywie daje nam przestrzeń na działania, które mają dla nas większe znaczenie.

Zdrowa rutyna pełna nagród

Wiele osób na pojęcie rutyny może reagować „alergicznie”, ale codzienny schemat wcale nie musi oznaczać demotywującej monotonii. Klucz do sukcesu tkwi w dostosowaniu rutyny nie tylko do tego, co jest nam niezbędne do osiągnięcia celu, lecz także do innych ważnych potrzeb, które pozwalają nam pokonywać tę drogę z radością i satysfakcją. Zdrowa rutyna powoduje, że nie zaniedbujemy tych części naszego życia, dzięki którym mamy siłę skutecznie działać.

Codzienny schemat, który wypełniamy również tym, co nas motywuje, wiąże się z kolejnym nawykiem, czyli świętowaniem „małych wygranych”. Taka praktyka napędza nas do działania i utrudnia utratę motywacji spowodowaną tym, że dotarcie do celu nie dzieje się z dnia na dzień. Jeśli sukces widzimy na przykład w opanowaniu nowego języka, warto ćwiczyć nagradzanie się za nowe umiejętności, nawet jeśli wydają się małe i nieznaczące.

Czy wdrażanie nawyków ludzi sukcesu ma sens?

Czy warto wprowadzać w życie nawyki ludzi sukcesu? Tak i nie. Oczywiście nie ma wątpliwości, że wiele tego rodzaju zmian może mieć pozytywny wpływ na nasze życie - otwierać nowe perspektywy, zwiększać nasze szanse na rozwój czy usprawniać codzienność. Szkopuł w tym, że dla każdego sukces oznacza coś zupełnie innego. Dla jednej osoby będzie to zdobycie wysokiego szczytu, dla drugiej zbudowanie poduszki finansowej, dla trzeciej założenie dużej rodziny. Przykłady można mnożyć.

Warto mieć to na uwadze, ponieważ właśnie ta różnorodność powoduje, że nie każdy nawyk sprawdzi się w przypadku danej osoby. Czy słynne wcześniejsze wstawanie pomoże osiągnąć cel komuś, kto sukces widzi w zbudowaniu szczęśliwego związku? Niekoniecznie. Czy taki nawyk przyda się osobie, która sukcesy chce osiągać w sporcie? Bardzo możliwe. Pamiętając o tym, nie wpadniemy w pułapkę wprowadzania w swoim życiu zmian, których ani nie chcemy, ani nie potrzebujemy. Zamiast tego skupimy się na tym, co naprawdę ma dla nas znaczenie.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama