Phubbing to największa zmora naszych czasów. Powoli niszczy wszystkie relacje
Phubbing to prawdziwa plaga w dzisiejszych czasach, ale sporo osób nadal nie wie, czym jest to zjawisko. Sprawdź więc, co to za problem i jak z nim walczyć, aby w przyszłości nie dać się temu popularnemu zjawisku i nie zepsuć swoich relacji rodzinnych, przyjaźni czy nawet związku.

Dzisiejsze szybkie życie powoduje, że często szukamy ujścia naszych emocji, a jednym z takich sposobów na odreagowanie po ciężkim dni jest phubbing. Co to za zjawisko i dlaczego źle oddziałuje na relacje rodzinne, przyjacielskie oraz związki? Przyjrzyj się bliżej temu zagadnieniu, a być może okaże się, że dotyczy to także ciebie. Ale nawet jeśli tak będzie, nie martw się. Poniżej znajdziesz również kilka prostych sposobów na radzenie sobie z phubbingiem.
Czym jest phubbing?
Określenie phubbing większości z nas pewnie nic nie powie, ale kryje się pod nim połączenie dwóch angielskich słów "phone" oraz "snubbing", czyli telefon i lekceważenie. Chodzi więc o zjawisko ciągłego scrollowania telefonu podczas przebywania w towarzystwie. Chyba każdy z nas zna kogoś takiego, kto podczas spotkań ciągle siedzi ze wzrokiem wlepionym w ekran i trudno mu się wylogować do prawdziwego życia, a to właśnie idealny przykład phubbingu.
Dobrze wiemy, jakie to denerwujące i jak na dłuższą metę potrafi niszczyć wszystkie znajomości. Takie lekceważenie smartfonowe może bowiem psuć zarówno relacje rodzinne, przyjacielskie, jak i romantyczne, bo każdy z nas potrzebuje uwagi i wysłuchania, a nie ciągłego ignorowania na rzecz patrzenia się w ekran. Niestety, problem ten dotyczy coraz młodszych osób i na chwilę obecną objawy phubbingu często widzi się u młodzieży, a nawet dzieci. Jak więc przeciwdziałać niepohamowanej chęci patrzenia w ekran, aby w porę zareagować i nie szkodzić relacjom z najbliższymi? Jest na to kilka dość prostych sposobów.
Jak ograniczyć czas spędzany na telefonie?
Co robić, gdy zauważasz u siebie lub wśród swoich najbliższych problem z phubbingiem? Na początek warto zastanowić się, w czym tkwi przyczyna tego problemu. Czego szukamy, uciekając w telefon? Być może to nasz sposób na oderwanie od stresującej codzienności, a może metoda ucieczki przed niepokojem i lękiem? A gdy już ustalisz, gdzie jest problem, spróbuj podołać mu metodą małych kroczków.
Spróbuj wprowadzić w życie kilka prostych zasad, na przykład odkładać telefon siadając do posiłków i ustawić aplikacje ograniczające czas spędzany przy ekranie. Dobrą praktyką jest również to, aby nie sięgać po telefon na godzinę przed snem. Początkowo może być to trudne, ale z każdym kolejnym dniem powinno iść coraz lepiej.
Czytaj także: